3.5 C
Kielce
czwartek, 25 kwietnia, 2024
Strona głównaAktualnościRajd szkółki kolarskiej Vento Bike Team. Na rowery wsiedli też rodzice zawodników...

Rajd szkółki kolarskiej Vento Bike Team. Na rowery wsiedli też rodzice zawodników i sympatycy klubu

Zobacz

12 października w gminie Daleszyce odbył się rajd podsumowujący sportowy sezon miejscowej szkółki kolarskiej, która ma na swoim koncie wiele bardzo znaczących sukcesów. Wraz z zawodnikami trasę pokonali ich rodzice oraz sympatycy klubu, którzy przekonali się na własnej skórze, z czym muszą zmagać się młodzi sportowcy. Aby wygrywać, muszą bardzo ciężko pracować. Rajd zakończył się w Borkowie, gdzie na zmęczonych uczestników czekał pyszny poczęstunek i świetna zabawa.

Szkółka Vento Bike Team Daleszyce wyrasta powoli na lidera na arenie krajowego kolarstwa. Młodzi zawodnicy mają na swoim koncie wiele dużych sukcesów.

– Mamy tu grono bardzo utalentowanych zawodników, którzy specjalizują się w jeździe na rowerze i mają wiele osiągnięć na terenie gminy, województwa, a także w kraju i na zawodach międzynarodowych – mówił Dariusz Meresiński, Burmistrz Miasta i Gminy Daleszyce.

– Możemy być dumni z tego, że nasza szkółka kolarska prężnie działa, doskonale promując Miasto i Gminę Daleszyce na bardzo szeroką skalę. Trzeba jednak podkreślić, że kluczową rolę poprzez ogromne zaangażowanie i pasje odgrywają trenerzy Jan Baćkowski i Krzysztof Baćkowski oraz cała rodzina Baćkowskich. A co najważniejsze, mamy też ogromne wsparcie rodziców dzieci. Praca wielu osób spowodowała, że szkółka osiąga ogromne sukcesy, dzięki czemu możemy się tu dziś cieszyć i z wielką przyjemnością, jako gmina, wspierać te młode talenty. Być może któryś z nich stanie się gwiazdą formatu Jana Baćkowskiego, który osiągał ogromne sukcesy. Ale najważniejsze jest to, że wychowujemy dzieci przez sport, ponieważ on kształtuje charakter. Zawodnicy uczą się współpracować ze sobą, ale też zdrowo rywalizować. Z wielką pozytywną nadzieją patrzymy w przyszły rozwój naszych młodych zawodników – dodał burmistrz.

Poznali trud zawodników

Pomysł na organizację rajdu zrodził się wśród rodziców, kibiców, zawodników i sympatyków szkółki Vento Bike Team. W spotkaniu wzięło udział ok. 70 osób. Tym razem na rowery wsiedli nie tylko zawodnicy, ale też każdy, kto tylko miał na to ochotę. Trasa biegła urokliwymi miejscowościami gminy Daleszyce, od Daleszyc poprzez Niwy, Cisów do Borkowa.

– Uczestnicy rajdu mieli okazję przekonać się na własnej skórze, że zdobywanie kolejnych stopni podium w zawodach kolarskich nie przychodzi łatwo i wymaga długotrwałej, regularnej i wytężonej pracy – podkreślał Krzysztof Baćkowski, trener Vento Bike Team Daleszyce.

– Często ktoś, kto stoi z boku i tylko patrzy, myśli, że wystarczy wsiąść na rower i pojechać, że to bardzo proste. Łatwo przecież mówić „szybciej, szybciej”, jednak kiedy już się spróbuje, okazuje się, że to nie takie proste. Dzisiaj rodzice i inni uczestnicy rajdu mieli szansę się o tym przekonać. Było kilka małych górek, podjazdów, w niektórych momentach dla osób niedoświadczonych mogło być ciężko. Dla naszych zawodników była to natomiast miła przejażdżka. Ale oni aktywnie uczęszczają na treningi, jeżdżą na wyścigi, mają więc duże doświadczenie. Jestem bardzo dumny z tych dzieci, myślę, że ich rodzice także. Zawodnicy ciężko pracują na swoje sukcesy, odbywają cztery razy w tygodniu dwugodzinne treningi. Dzisiaj jechaliśmy około dwóch godzin i osoby niezwiązane z kolarstwem mogły zapoznać się z tym wysiłkiem, zobaczyć jakie to trudne i męczące – dodał Krzysztof Baćkowski i zachęcał do aktywnego spędzania wolnego czasu oraz dalszego wspierania inicjatywy, jaką jest szkółka kolarska Vento Bike Team Daleszyce.

Jak zapewniał trener, zaangażowanie i systematyczność młodych zawodników z pewnością w przyszłości przełożą się na ich codziennie życie.

– Sport uczy, kształtuje charakter, hardość ducha, wolę walki i to z pewnością przełoży się na ich przyszłe życie, w tym zawodowe. Dlatego warto angażować się w aktywność fizyczną w każdej formie – podkreślał trener Krzysztof Baćkowski.

Smaczny poczęstunek i miłe rozmowy

Na finiszu rajdu, w Borkowie, czekał na uczestników smaczny poczęstunek. Był grill, pyszna grochówka, a dla miłośników słodkości ciasta. Podczas rozmów nie brakowało słów uznania dla młodych zawodników, gratulacji, ale też podziękowań dla trenerów.

– Zorganizowanie rajdu było świetnym pomysłem. Mamy nadzieję, że takie spotkania jak dziś będą odbywały się każdego roku, bo bardzo nam się podobało. Doceniamy też ogromny wysiłek i trud naszych dzieci, dziś czujemy to w nogach. Przy tej okazji chcielibyśmy w imieniu rodziców bardzo serdecznie podziękować trenerom. Nie tylko za to dzisiejsze wydarzenie, które nas bardzo cieszy, ale także za całą pracę, jaką wkładają w szkolenie naszych dzieci, wychowanie sportowe, ale i duchowe, a trzeba podkreślić, że podchodzą do nich z dużą pasją i zaangażowaniem – mówiła Magdalena Sobieraj, mama jednego z zawodników szkółki.

– Na trasie było parę podjazdów i dla nas było trudno. Nie ćwiczymy, więc ciężko było dorównać dzieciom. To dowód na to, jak wiele pacy wkładają w szkolenie. Dziękujemy za to zarówno trenerom, jak również sponsorom, ponieważ bez nich ta szkółka nie byłaby w takim miejscu, w jakim jest dziś – podsumowała Paulina Kaczmarczyk, mama jednego z zawodników szkółki.

Agnieszka Olech

Aktualności

Polecamy